- Międzyparafialna Grupa Pielgrzymkowa "Sandomierz"
- Partyzancka Droga Krzyżowa wg Zbigniewa Kabaty, dokumentacja fotograficzna Albert Kopeć
Tarnobrzeg 7 października 1984 roku staraniem Eugeniusza Dąbrowskiego ps. „Pliszka” w kościele OO. Dominikanów w Tarnobrzegu poświęcona została urna zawierająca ziemię z Oświęcimia (symboliczne groby „Odweciarzy”), z grobów i miejsc walk oddziału „Jędrusie” w latach 1940-44. Stacja PIERWSZA Skazano Cię na śmierć, o Panie, na śmierć, która była konieczną by zapewnić nam zmartwychwstanie, umożliwić szczęśliwość wieczną. Pobłogosław Partyzantów, Zbawicielu. Przecież ich także na śmierć skazywano. Wróg był potężny a ich tak niewielu. Niech choć w pamięci narodu zostaną. |
Łoniów - tablica pamiątkowa Lotnej Grupy Bojowej AK Sandomierz 26 września 1999 roku została wmurowana – staraniem Stanisława Dumy, Jana Osemlaka i Włodzimierza Gruszczyńskiego na kościele parafialnym p.w. Św. Mikołaja w Łoniowie – tablica upamiętniająca utworzenie w tej miejscowości w 1943 roku oddziału partyzanckiego Lotna Grupa Bojowa AK Sandomierz. Stacja DRUGA Na barki Ci Krzyż narzucono byś go dźwigał własną bezsiłą. Czoło pod cierniową koroną kropelkami krwi się splamiło. Nie zapomnij tych leśnych żołnierzy, których barki ciężary ugniatały, bo niejeden z nich tego nie przeżył, złożył życie bez nagrody, bez chwały. |
|
Koprzywnica Stacja TRZECIA Upadłeś pod ciężarem Krzyża, idąc po Drodze Przeznaczenia, by spotkać śmierć, która się zbliża, śmierć dla naszego wybawienia. Pobłogosław Partyzantów, o Panie, którzy pod ciężarem broni padali. Niech ich niedola w pamięci zostanie tych, za których swoje życie oddali. |
|
Sandomierz W 1969 roku staraniem byłych żołnierzy zawodowych 2 pp. Leg. i jego dowódcy płk / gen. Ludwika Czyżewskiego i wielu śmiałych obywateli, ufundowano oraz w kameralnej uroczystości odsłonięto umocowaną z czarnego granitu tablicę ze słowami: „Na wieczną pamięć żołnierzom 2 pp. Leg. poległym w walce z najeźdźcą hitlerowskim na wszystkich frontach II wojny światowej w XXX rocznicę – społeczeństwo Ziemi Sandomierskiej”.
|
|
Sandomierz - ppłk Antoni Kruk-Wiktorowski (1893 - data śmierci nieznana)
W maju 1944 roku mjr Antoni Wiktorowski został komendantem Obwodu Armii Krajowej Sandomierz. Natarcie wojsk sowieckich w lipcu 1944 roku w kierunku Sandomierza doprowadziło do odtworzenia 2 pp. Legionów AK. Podczas realizacji akcji „Burza” doszło do mobilizacji Pułku, w skład którego weszły oddziały bojowe z obwodu sandomierskiego i opatowskiego, m.in. partyzanci „Nurta” i „Jędrusie”. 22 lipca 1944 roku mjr Antoni „Kruk” Wiktorowski został dowódcą 2 pp. Legionów AK. W 1945 r. aresztowany przez bezpiekę i osadzony w więzieniu, prawdopodobnie w Kielcach. Niektórzy twierdzą, że był przesłuchiwany w Łodzi przez Mieczysława Moczara. Jego grobu do dziś nie odnaleziono. |
|
Sandomierz Mogiła poległych w bitwie pod Pielaszowem 30 lipca 1944r. w czasie akcji „Burza”. Batalion kpt. Ignacego Zarobkiewicza ps. „Swojak” przygotowywał się do przejścia szosy Sandomierz-Opatów, aby dołączyć do pułku. Ciągły ruch wojsk wroga uniemożliwił wykonanie zadania. O świcie 30 lipca we wsi Wesołówka doszło do bitwy z hitlerowcami. W walce zginęło około 70 żołnierzy, w tym rozstrzelani 30 lipca w Lipniczku oraz 3 sierpnia 1944 r. w Wierzbinach jeńcy wojenni. Stacja SZÓSTA Weronika ujrzała Ciebie, otarła krew i znój z Twej twarzy. Odgadła, jak wyglądasz w niebie i jakim będziesz wśród ołtarzy. Dziś Polka Weronice nie zazdrości, bo w myślach ma oblicze Najświętszego, gdy z sercem pełnym żalu i miłości z krwi wyciera czoło syna swego. |
|
Pielaszów – gm. Wilczyce Pomnik w miejscu największej w regionie i zarazem najtragiczniejszej bitwy, która odbyła się 30 lipca 1944 r. w czasie akcji „Burza”. Do boju z wojskami 4 Armii Pancernej przystąpił batalion 2 pp. Leg. Armii Krajowej. Na polu walki poległo blisko 70 żołnierzy, jak mówiono „kwiat młodzieży sandomierskiej” z AK i BCH. Ich groby znajdują się na Cmentarzu Katedralnym w Sandomierzu. Stacja SIÓDMAUpadłeś drugi raz w pół drogi, która nas wiodła do zbawienia. Ciężarem Krzyża zgięte nogi szukały drugi raz wytchnienia. Błogosław Panie naszych leśnych braci, którzy z wysiłku drugi raz padali. Lecz choć z nich każdy resztę siły stracił zawsze do walki z wrogiem się zrywali. |
|